Choć czasem możemy usłyszeć, że pierze pralka, a nie człowiek, a tym samym doprowadzenie ubrań do idealnej czystości nie jest trudne, zasada ta nie sprawdza się w przypadku białych rzeczy. Często już po kilku praniach zaczynają one żółknąć, a osoby odpowiedzialne za wkładanie ich i wyjmowanie z pralki mają poważnym problem z uzyskaniem odpowiedzi na pytanie o to, gdzie popełniły błąd.
O czym pamiętać piorąc białe rzeczy?
Wiele osób nie jest w stanie ustrzec się błędów już na etapie segregowania rzeczy czekających na pranie. Najbardziej kardynalnym jest wrzucenie do pralki ubrań, które nie są posegregowane. Niejednokrotnie zdarza się nam jednak łączyć ze sobą białe i jasne rzeczy w przekonaniu, że nic złego nie powinno się im stać, bo żadna z tkanin nie farbuje. Mylne jest także przekonanie, że im wyższa temperatura prania, tym lepiej. Nawet, jeśli nasze wcześniejsze doświadczenia zdają się potwierdzać istnienie tego rodzaju związku, dobrze jest pamiętać o tym, że nie jest to wcale reguła, od której nie ma wyjątku. Tak naprawdę, najlepszą jest ta temperatura, którą wskazał nam producent. Zasadę tę dobrze jest sobie przyswoić, bo sprawdza się nie tylko w odniesieniu do białego prania. Lista poważnych błędów z pewnością nie byłaby kompletna, gdybyśmy zapomnieli wspomnieć o odpowiednim detergencie. Nie każdy jest tak samo skuteczny, przed użyciem płynu lub proszku do prania warto więc upewnić się, że jest on stworzony właśnie z myślą o białych ubraniach.
Jak prać białe rzeczy – domowe sposoby
Jeśli detergenty kupowane w sklepach nas zawodzą, możemy zwiększyć ich moc odnosząc się do domowych sposobów na śnieżnobiałe pranie. Takich, które zasługują na polecenie, jest co najmniej kilka. Na pierwszy plan wysuwa się ocet. Wiele osób przed każdym praniem moczy w wodzie z octem te białe ubrania, na których żywotności najbardziej im zależy. Jeśli nie mamy jednak czasu na namaczanie, nie oznacza to wcale, że nie możemy skorzystać z możliwości stwarzanych przez ten środek. Wystarczy, że w pralce umieścimy nie tylko stosowany zwykle detergent, ale i pół szklanki octu białego, a efekt powinien spełnić nasze oczekiwania. Odrobinę octu warto też wetrzeć w szczególnie uporczywe zabrudzenia.
Jeśli w danym momencie nie mamy pod ręką octu, nie oznacza to wcale, że znajdujemy się w gorszym położeniu. Jego rolę może z powodzeniem pełnić także soda oczyszczona. Ta nie tylko skutecznie wybiela ubrania i usuwa z nich plamy, ale również sprawia, że już po wyjęciu z pralki są one wyjątkowo miękkie.